piątek, 28 sierpnia 2015

Pozwoliłaś mi uwierzyć...

        Na początku swoim postępowaniem pozwoliłaś mi uwierzyć, że nie patrzysz na mnie przez pryzmat mojej niepełnosprawności.
      Nasze rozmowy dawały mi mnóstwo satysfakcji i sprawiały, że czułam się bardziej dowartościowana. Dotychczas wydawało mi się, że widzisz we mnie zupełnie normalną osobę, z którą można rozmawiać o wszystkim, jednak ostatnie dni pokazały mi, że się od siebie oddaliłyśmy, już coraz rzadziej przychodzisz do nas, a Twój głos i Twoją córeczkę słyszę tylko za oknem mojego pokoju. W mojej głowie powstaje pytanie: „Co się właściwie stało, że mniej nas odwiedzasz, czy wstydzisz się tego jaka jestem?”.
     To co się stało sprawia mi ogromny ból, lecz ciągle mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normy i będzie tak jak dawniej…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz