"Drogowskaz"

Czasem czuję się jak ptak

wciąż  szukający

swej właściwej drogi.

Nawet chcę kogoś zapytać,

o to, co mam dalej robić.

Wokół jednak tylko pustkę widzę,

a jedynym drogowskazem

stojącym na tej drodze jesteś ty.

I to właśnie ty bezustannie

wypełniasz pustkę moich dni,

bo to tylko dzięki tobie, mój aniele,

wierzę w to, co teraz robię.

"Marzę"

Tęsknię za tobą…                           

mój aniele.

O tobie

marzę i śnię,

och, kiedy w końcu

zobaczę cię.

Z tego wszystkiego żal

serce me ściska,

że nie mogę cię

przytulić ani uściskać…

Bo ty jesteś tam, a ja tu.

Jesteśmy jakby z różnych światów dwóch…

"Anioł"

Kiedy jest im bardzo źle.
Do ciebie uciekam się.
By za twoim wstawiennictwem,
Wypraszać siłę do walki
  O własne życie.

Dzięki ludziom,
W których tutaj na ziemi
Objawia mi się mój anioł
Stróż, zrozumiałam,
że anioły są wśród nas,
Nie liczy się dla nich
Miejsce ani czas,
Zawsze i wszędzie
Wyciągają ku mnie
Swą pomocną dłoń,
Za to jestem
Im wdzięczna.
Aniele mój,
Proszę zawsze
Przybądź
I od wszelkiego zła
Mnie chroń.

 

"Dobry Duch"

Zanim Ciebie poznałam, czułam się naprawdę bardzo samotna,

bo nikt nie potrafił odczytać moich myśli tak dobrze jak ty.

Z nikim nie czułam tak silnej więzi jak z Tobą.

To Ty, jako pierwszy, zacząłeś poprawnie odczytywać moje uczucia.

Wyciągnąłeś do mnie swoją pomocną dłoń, nigdy nie chciałeś niczego w zamian.

Dzięki Tobie  zrozumiałam, że otaczający mnie świat nie musi być taki straszny.

Swoim postępowaniem pozwoliłeś mi spojrzeć na życie innej perspektywy.

Pokazałeś mi, że warto jest walczyć o siebie!

Nawet wtedy, gdy na początku wydaje nam się to niemożliwe.

Stałeś się dla mnie niczym dobry duch,

który nieustannie wskazuje mi drogę,

jaką muszę obrać, 

aby osiągnąć swój wymarzony cel.

"Sen"

Czasem miewamy piękne sny i wszystko w nich takie realne,
nic nas tam już nie ogranicza,
wreszcie cieszymy się pełnią życia,
ponieważ kiedy wchodzimy do krainy snu to zapominamy o szarej rzeczywistości,
bo tu doznajemy wiele radości.
Spełniając swoją wizję przyszłości,
mamy  więc męża, troje dzieci,spełniamy się zawodowo,
będziemy najszczęśliwszymi osobami na ziemi.
Lecz, gdy tylko otwierasz oczy to, co zobaczysz nieźle Cię zaskoczy.
Mówisz sobie nie do wiary.
Czy to były jakieś czary?

                          

"Trudno"

Trudno jest patrzeć na świat przez różowe okulary, kiedy dookoła widać tylu biednych i cierpiących ludzi, którzy z powodu choroby, braku środków do życia lub niepełnosprawności latami nie opuszczają domu.

   Dla niektórych z nich, zwłaszcza niepełnosprawnych, jedyną szansą rozmowy jest komputer z Internetem, telefon… Jednak to nie do końca dobre rozwiązanie, ponieważ maszyna nie zastąpi takiego kontaktu, jaki w obecnej chwili jest nam potrzebny np. kiedy mamy jakiś problem. W rozmowach odbywanych wirtualnie, wszystko sprowadza się do zwykłej wymiany  zdań, a słowa przecież zawsze pozostaną tylko słowami… brakuje natomiast możliwości wyrażania emocji oraz gestów. Komunikacja między przyjaciółmi winna opierać się na wzajemnym zaufaniu. Zimna, pozbawiona uczuć rozmowa przez kabel, to niewiele w porównaniu do tej prawdziwej, prosto w oczy.
   Nie chcę krytykować Internetu jako rzeczy zupełnie zbędnej, gdyż jest on źródłem cennych informacji, jednak pragnęłabym uświadomić ludziom, że osoby niepełnosprawne to zwykli ludzie, którzy potrzebują bliższego kontaktu z drugim człowiekiem. Pomimo tego, że czasy się zmieniają na lepsze, nadal trudno o koleżankę, kolegę, czy też przyjaciół, którzy pamiętają o tobie, a życie w domu nie jest łatwe, gdyż nadchodzące dni są bliźniaczo podobne do siebie.

"Moja refleksja"

Gdy byłam jeszcze małą dziewczynką, o wiele łatwiej było mi dostrzec piękno otaczającego mnie świata
Jednak w miarę, gdy dorastam coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że nic już nie będzie takie proste jak było wtedy.
Wiem, że być może będę musiała skorygować niektóre z moich dotychczasowych planów, jednak mocno wierze w to, że ich miejsce zajmą równie interesujące.
Życie wielokrotnie pokazuje, że nasz los potrafi być bardzo nieprzewidywalny, dlatego nie należy się poddawać przy pierwszej porażce,
czasem wystarczy dać sobie tylko trochę czasu, aby trapiąca nas sprawa ujrzała zupełnie inne światło. A kiedy już osiągniemy swój cel to w otaczającej nas przyrodzie ujrzymy znów wiele pięknych barw.

"Kiedy jesteś"

 Kiedy jesteś dzieckiem o wiele łatwiej jest spoglądać na świat z optymizmem, bo wszystko wtedy wydaje się realne, jednak w miarę upływu czasu zaczyna brakować Ci siły i odwagi do podejmowania nowych wyzwań, stajesz się bierny, a cele które kiedyś sobie postawiłeś bardzo szybko przestają istnieć, a ty gaśniesz niczym świeca nie mając już nawet najmniejszej nadziei na leprze jutro. Otocznie nie wspierało Cię w twoich poczynaniach, dlatego powoli tracisz wiarę w swoje możliwości. Twoim jedynym powiernikiem staje się kartka papieru. Ona, jako jedyna słucha wypowiadanych przez ciebie słów, dzięki temu czujesz, że wraca utracona energia, a na twarzy znów pojawia się  uśmiech .