środa, 28 grudnia 2016

Przyjaciel


Przyjacielu,

 Chociaż tyle czasu minęło od naszego ostatniego spotkania, ja nadal pamiętam towarzyszące mi wówczas uczucia. Żałuję tylko, że nie odważyłam się, aby powiedzieć Ci jak wiele znaczyły dla mnie nasze wspólne rozmowy, a także jak dużo dzięki nim mogłam się od Ciebie nauczyć, bo tylko Ty pokazałeś mi, że warto cieszyć się nawet z najdrobniejszej rzeczy, jaką obdarzy nas los. Wciąż w swojej wyobraźni widzę blask Twoich oczu i ten promienny uśmiech, który prawie nigdy nie znikał z Twojej twarzy. Zawsze podziwiałam w Tobie to, że mimo napotkanych przeszkód nigdy się nie poddawałeś i potrafiłeś mimo wszystko znaleźć jakiś pozytywny aspekt w danej sytuacji. Kiedy dziś przypominam sobie, jakie wrażenie wywierało na mnie nasze pierwsze spotkanie pamiętam, że nie mogłam wyjść z podziwu jak osoba o tak małym wzroście i dosyć wątłej posturze ciała. Mogłam mieć w sobie tyle wewnętrznej siły, aby tak często borykać się z bólem, a jednocześnie cieszyć się z podarowanego, lecz często usłanego różami niezbyt lekkiego życia. Wiem, że chociaż nie ma Cię tu ze mną fizycznie nadal czuję Twoją obecność, wsparcie w najtrudniejszych chwilach mojego życia. Być może teraz słyszysz mnie, dlatego podziękować Ci za to wszystko chcę za każdy uśmiech, za Twoją pomocną dłoń, za serce, które mi dałeś i mimo wszystko mnie pokochałeś. Zawsze pamiętająca o Tobie iskierka.


P.S. Pamiętaj, że nigdy o Tobie nie zapomnę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz